Reaper nie jest może najpopularniejszym programem do obróbki audio, ale zdecydowanie warto się nad nim zastanowić. Jest przeznaczony głównie do montażu i miksu utworów muzycznych, jednak z perspektywy marketingowca świetnie sprawdzi się również przy edycji ścieżek do filmów promocyjnych, podcastów czy „odszumianiu” czyichś wypowiedzi.
Największą siłą Reapera są przede wszystkim szybkość działania oraz ogromna baza pluginów. Nie tracimy cennych sekund na kolejne zacięcia programu, co podczas montażu dużych plików ma spore znaczenie – a duża płynność nie jest wcale standardem przy tego typu sofcie.
Dzięki wtyczkom Reaper zwiększa swoje możliwości do teoretycznej nieskończoności – wśród tysięcy pluginów można znaleźć zarówno różnego rodzaju equalizery, jak i zaawansowane bramki szumów (najczęściej pobierany menedżer pakietów z wtyczkami to Reapack).
Reaper – licencja, cena, pobieranie
Reaper udostępnia 60-dniowy trial – po upłynięciu tego okresu w teorii dalej można z Reapera korzystać (program wyświetla po prostu planszę, ale nie blokuje żadnych możliwości), jednak będzie to niezgodne z umową licencyjną. Cena za dożywotnią licencję wynosi 60 dolarów (użycie niekomercyjne, edukacyjne lub komercyjne do 20 000 dolarów rocznego przychodu brutto) lub 225 dolarów (użycie komercyjne powyżej 20 000 dolarów rocznego przychodu brutto).
Program można pobrać z oficjalnej strony: reaper.fm w wersjach na Windowsa, Linuksa oraz MacOS.